Wstawanie wcześniej niż zwykle pozwoli Ci na pełnowartościowe rozpoczęcie dnia. Nawet kilkanaście minut dziennie dla siebie to lata świetlne postępów w ukochanych sferach życia. Jak rozpocząć dzień, aby nacieszyć się porankiem?
Życie stewardessy | Jak wstawać wcześnie rano | Co robić rano, żeby chciało się wstać | Jak pobudzić rano zmysły | Poranne praktyki | Drogocenne, poranne fale mózgowe
Dzień dobry, ☀️ 😉
Dzisiaj zajmiemy się sposobami na wstawanie rano z entuzjazmem i z pełnią energii.
Życie stewardessy
W pewnym sensie jestem ekspertką od wstawania. Przez wiele lat wstawałam do pracy o losowych porach dnia i nocy, i to w różnych strefach czasowych; zwykle z jet lagiem i nawet wtedy, gdy nie zasnęłam wcale, albo dopiero tuż przed budzikiem! 😩
Przez kilka lat bycia stewardessą, ani razu nie spóźniłam się na lot. Pojawiałam się w pracy na czas, z idealnym makijażem i uśmiechem; gotowa, by serwować powitalny szampan i przygotowywać samolot do startu.
Jednak kiedy przestałam latać, szybko przestawiłam się na wstawanie o dziesiątej!
Dlaczego?
I w jaki sposób może to pomóc Tobie we wstawaniu rano pełnym energii?
Wczuj się w te dwie kontrastowe sytuacje.
Gdy latałam, miałam pewność, że codziennie spotka mnie coś fascynującego. Spacer po Murze Chińskim, koncert w Operze w Sydney, jazda na słoniu na Sri Lance, joga w studio w Singapurze, kajaki na Mauritiusie lub w wietnamskiej dziczy. Cały świat u stóp i... masaż stóp w luksusowych SPA. Nawet na pokładzie samolotu czekały na mnie wciągające rozmowy z załogą i niesamowitymi pasażerami oraz niezapomniane widoki.
Kiedy zwolniłam się z pracy, zniknął ekscytujący element nowości i zaskoczenia. Przewracanie się rano na drugi bok i sny natychmiast stały się ciekawsze niż rzeczywistość. Tym bardziej, że zaczynała się pandemia!
Dziś to doświadczenie pozwala mi odkryć przed Tobą sekret porannego wstawania.
Jak wstawać wcześnie rano
Sekretem wstawania rano pełnym energii i entuzjazmu jest życie warte wczesnego wstawania.
Po to, żeby wcześnie wstawać trzeba przede wszystkim lubić siebie i swoje życie. Kiedy następnym razem się obudzisz, pomyśl: Uwielbiam moje życie. Jestem wspaniałą osobą. Mam talenty. Mam coś do zaoferowania światu. Nawet, jeśli tego nie czujesz, mów tak sobie aż to się stanie prawdą. Póki co, ja w Ciebie wierzę. Ach, i jeśli naprawdę ciężko Ci dostrzec pozytywy, napisz to sobie na karteczce i czytaj rano.
Poza tym, dąż do tego, aby Twoje życie było coraz bardziej warte wczesnego wstawania. Zacznij od poznania wartości, które są dla Ciebie ważne. Gdy podejmujesz codzienne decyzcje na podstawie wartości bliskich Twojemu sercu – a nie na podstawie czyichś oczekiwań wobec Ciebie – każdy dzień nabiera sensu i aż chce się wstawać!
Chcesz, żebym pisała więcej na ten temat? Napisz do mnie.
Chętnie poznam każdą Twoją sugestię.
Co robić rano, żeby chciało się wstać
Rozpoczynaj każdy dzień w sposób, który Cię podbudowuje. Jeśli zaczynasz wcześnie pracę, obudź się jeszcze wcześniej niż zwykle, żeby mieć ten cudowny czas rano tylko dla siebie.
Na początek, poznaj praktyczne wskazówki, co robić rano, żeby chciało się wstawać, gdy zadzwoni budzik.
Nic nie rozbudza tak dobrze, jak pobudzenie zmysłów.
To takie oczywiste, a jednak wiele zmienia.
Jak pobudzić rano zmysły
Pomyśl, jak możesz w przyjemny sposób pobudzić rano jak najwięcej zmysłów i wypróbuj to o poranku. Oto moje pomysły.
Porozciągaj się w łóżku. Kiedy się budzę, zwykle zaczynam od delikatnych ruchów ciała, aby rozkosznie przestawić się na powrót z krainy snów do rzeczywistości. Dla tych, którzy lubią jogę, to świetny moment na kilka łagodnych pozycji. Jeśli coś innego przyszło Ci na myśl, to też jak najbardziej polecam.
Naciesz się zapachem olejku eterycznego. Z właściwości rozbudzających słyną cytrusowe olejki: bergamotka, cytryna, grejpfrut i słodka pomarańcza. Ich woń napełnia energią. Postaw buteleczkę ulubionego olejku na szafce nocnej, aby rano była w zasięgu Twoich rąk. A może czas na nowy zapach w łazience, aby poranne wstawanie kojarzyło się z wyjątkowo pięknymi nutami zapachowymi?
Użyj orzeźwiającej mgiełki do twarzy. Mgiełka lub woda termalna w sprayu to świetny pomysł, jeśli pójście do łazienki, by opłukać twarz stanowi dla Ciebie rano spore wyzwanie. Uwielbiam ten sposób.
Nastaw wieczorem budzik i odstaw go daleko od łóżka. Kontakt stóp z podłogą i te kilka kroków to mocny sygnał dla ciała, że czas zacząć dzień.
Opłucz twarz. Skoro już stoisz, udaj się do łazienki i opłucz twarz. Przyjemne uczucie rześkości natychmiast poprawi Twoje samopoczucie.
Umyj zęby. Mycie zębów rozbudzi Cię jeszcze bardziej. Dla tych, którzy mają na to czas, to również dobry moment na płukanie ust olejem kokosowym, który ochroni Twoje zęby przed kawą.
Wypij szklankę wody. Nawodnienie to podstawa. Twój organizm pragnie rano ożywczego płynu. Dla urozmaicenia, dodaj plaster cytryny.
Kawka? Huberman, dla optymalnego funkcjonowania organizmu podczas dnia, poleca nie pić kawy wcześniej niż 90, a nawet 120 minut po obudzeniu. Można też dla odmiany napić się zdrowej herbaty. Ja piję senchę i różne smaki Yogi Tea.
Jak najwcześniej wystaw się na słońce. Wykorzystaj atuty Twojej sytuacji i kreatywność. Wyjrzyj przez okno, wyjdź na taras albo przebiegnij się na świeżym powietrzu.
Które z pomysłów Ci się spodobały i jak je połączysz?
Poranne praktyki
Jesteś już w pełni rozbudzony. Mógłbyś rozpocząć wykonywanie zadań na dziś, ale nie rób tego! Jeśli chcesz, żeby Twoje życie zmierzało w najlepszym możliwym kierunku, wykorzystaj ten cenny czas rano na tworzenie i realizację własnej wizji życia.
Posiedź 5 minut w ciszy. Zanim zaczniesz dopuszczać do siebie szum informacyjny ze świata, skoncentruj się na sobie. To idealny moment na medytację albo zwyczajnie chwilę błogiego spokoju przed intensywnym dniem. Moment, w którym ani obowiązki, ani luźno przepływające myśli Cię nie interesują. Teoretycznie, po przebudzeniu ma się idealne fale mózgowe do wejścia w głęboki stan medytacji.
Wybierz intencję. Wybierz czym chcesz się dziś inspirować i w jakim celu. To doskonałe miejsce na afirmacje i praktykę wdzięczności. Nakieruj swoją uwagę na to, czego chcesz i potrzebujesz (priming). Do czego dziś dążysz? Co jest dla Ciebie najważniejsze? Jaka jedna rzecz sprawi, że dzisiejszy dzień będzie udany?
Wizualizuj. Wyobraź sobie Twój idealny dzień albo wczuj się, jakby to było, gdybyś w pełni zrealizował Twoje najskrytsze marzenie. Neville Goddard – fenomenalna postać sprzed czasów słynnego Sekretu – uczył, aby wybrać jedną scenę, która świadczyłaby o tym, że udało Ci się osiągnąć wymarzony cel i wyobrażać sobie wszystkimi zmysłami siebie w tej scenie, jakby się tam było. Jak byś się czuł? Co byś widział? Co byś słyszał? Co byś mówił? Co mówiliby do Ciebie ludzie? Taka wizualizacja przybliża Cię do Twoich celów, bo działa bezpośrednio na Twoją podświadomość. Własna podświadomość jest potężna.
Zrób trening. Poranny trening przekłada się na wysoki poziom energii i entuzjazmu przez cały dzień. Gdy wstawałam wcześniej przed lotami, żeby ćwiczyć jogę – nawet jeśli to była trzecia w nocy – czułam niesamowite siły witalne. Smukła sylwetka i więcej energii to kropla w oceanie dobrych efektów ćwiczeń. Jeśli nie masz rano czasu na trening, spróbuj zrobić choć kilka przysiadów i pompek albo podskoków. W ten sposób pobudzisz układ limfatyczny i krążenie, a także nawodnisz powieź, która odpowiada za kształt ciała i magazynuje emocje.
Przeczytaj 10 stron. Napełnij się inspiracją czytając książkę, na którą masz ochotę. Unikaj rano scrollowania w telefonie.
Wypisz swoje myśli. Pisz cokolwiek przyjdzie Ci do głowy przez określony czas lub ilość stron. Na początku bywa to dziwne, ale to genialny sposób na zyskanie przejrzystości umysłu i uwolnienie pamięci roboczej od nadmiaru informacji. W książce Droga Artysty, Julia Cameron poleca pisanie trzech stron luźnych myśli każdego dnia. Zwiększa to kreatywność i zdolność podejmowania dobrych decyzji. Kiedy piszę trzy strony dziennie, pięknie przekłada się to na życie. Utrzymując rytuał pisania trzech stron dziennie, zapisałam się np. na kurs na prawo jazdy w Dubaju i zdałam egzamin. Jest prawdopodobne, że bez pisania tych stron, odkładałabym to na później.
Część pomysłów na to jak wstawać wcześnie rano pochodzi z książki Fenomen poranka. Eksperymentuj z ich kolejnością i stwórz swój stały rytuał, aby naturalnie i płynnie wykonywać go każdego dnia. Dodaj własne pomysły, na przykład ćwiczenia oddechowe.
Drogocenne, poranne fale mózgowe
Kiedy to przeczytasz, już nigdy nie spojrzysz na telefon zaraz po przebudzeniu.
Kiedy budzisz się rano, Twój mózg przełącza się z fal delta, które występują w stanie głębokiego snu, na fale theta, które pojawiają się podczas stanu rozmarzenia. Następnie mózg wytwarza fale alfa – jesteś czujny, ale zrelaksowany i nie przetwarzasz zbyt dużo informacji.
Fale theta umożliwiają dostęp do podświadomości. Sprzyjają kreatywności i wizualizacji. Kiedy mózg znajduje się w stanie theta, pomysły przypływają do nas z łatwością, a wewnętrzna cenzura i poczucie winy są nieaktywne. To bezcenny stan, by tworzyć wizję wymarzonej przyszłości i dążyć do niej.
Jeśli od razu po obudzeniu sięgasz po telefon i zagłębiasz się w świat internetu, wymuszasz na swoim ciele, by pominęło te ważne fale theta i alfa, i natychmiast przeszło ze stanu delta do stanu całkowitej czujności (beta).
Źródło: Forbes
Pominięcie fal theta i alfa po obudzeniu prowadzi do rozkojarzenia w ciągu dnia. Czytanie negatywnych wiadomości od samego rana może uruchomić reakcję stresową w organizmie na cały dzień.
Niektórzy biohackerzy z Doliny Krzemowej zabierają się do pracy natychmiast po przebudzeniu, by wykorzystać fale mózgowe theta i alfa. Ale uwaga! Po 90 minutach robią przerwę od pracy i wykonują swoje poranne rytuały, czyli ćwiczą, medytują, wizualizują, itd.
Nigdy nie pomijaj porannego rytuału :)
Pominięcie porannych praktyk na rzecz tymczasowej produktywności skutkuje słabszym samopoczuciem i niższą produktywnością na dłuższą metę.
Które wskazówki zastosujesz, żeby wstawać rano pełny energii i motywacji? Dobierz i dostosuj pomysły do Twoich potrzeb.
